Swoją drogą, jak się robi przeszczepy dla łysiejących... ostatnio miałem rozkminę, skąd oni je biorą? Bo przecież nie obce od innych ludzi (bo by zaraz wypadły), ani też z głowy (w końcu to ją mają "zalesić"), a na różnych częściach ciała te włosy są z deka inne i nie pasują zbytnio...