Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Wszystko o ciasteczkach
Nie wiem jak to nazwać. Dużo black metalu, trochę czystych wokali, czasem Djentowe i dużo smyczków.Wyjebane w kosmos. Bym wrzucił do jednego worka ze Slice The Cake.!Ktoś ostatnio napisał że w australii powstaje dużo fajnej muzyki. Trudno się nie zgodzić.