Z tym gazem to naprawdę śmiesznie - takie auta nie są po to by jeździć po bułki do sklepu tylko są do zapierdalania, killowania siania postrachu, palenia kapci, zrywania asfaltu. A jak kogoś nie stać na utrzymanie 6.0 czy nawet jakiegoś uturbionego 1.8 to niech kupi sobie diesla albo bardziej "ekonomiczne auto" gdzie instalacja gazowa nie gryzie tak w oczy.
Po prostu za instalowanie gazu w niektórych autach powinni łapy ucinać.
To jest dosłownie tak jakby przyszło się do salonu bentleya i powiedziało żeby założyli gaz albo zamiast skóry obili Ci fotele tolexem, bo tańszy. Dżizas madafaka. Tam mają być osiągi, luksus, to ma po prostu jebać po oczach.
Ps. ciekaw jestem jak musi walić z 6.0 gaziorem jak tam przy przyśpieszaniu w baku wir połączony z czarną dziurą się robi.