A członkiem żadnego kościoła nie jestem, więc takich rzeczy nikt nawet pod uwagę nie brał.
Niestety w Polsce panuje mentalność typu "ty nie jesteś, ale my jesteśmy i USZANUJ TO", gdzie ten "szacunek" rzecz jasna działa tylko w jedną stronę i często tym samym przymuszają do świętokradztwa i oszustw...