Cieszy mnie, że udało się łatwo załatwić formalności ze ślubem i że nikt z rodziny się nie obraził, że robimy to po swojemu
Po swojemu, czyli jak?
Może udało wam się ominąć jakoś kościół (nie ważne jaki, byle bezreligijnie), ale mimo to macie jakąś ładną ceremonię poza budynkiem urzędu?
Na hamerykanckich filmach zawsze sobie robią fajne śluby+wesela gdzieś na powietrzu. Da się tak w Polsce urzędnika do udzielania ślubów wyciągnąć gdzieś?