Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1706601 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Tadeo -  to nie była grzecznościowa forma, uwierz. Zwłaszcza że uprzedziłem że mnie nie będzie i że może mieć problemy z kontaktem, to potwierdził że "NA PEWNO będzie dzwonił aż do skutku, nawet jeśli mi się nie uda".

A po co spinka? Dlatego że powoli przestaję być grzeczny. Jak ktoś nie potrafi poświęcić 30 sekund na telefon/maila, który dla kogoś jest naprawdę najważniejszą informacją, to chuj z takim człowiekiem. Poza tym gość się pytał czego oczekiwałbym od swojego kierownika - na przykład tego jak się odnosi do podwładnych. No to się przekonałem jak się ten odnosi. I chyba pora mu to uświadomić.
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.