Jeśli mi się nie podobał chociażby jakiś aspekt brzmienia
No, ale tu właśnie chodziło o to, że osoby, które nie grają, a tylko słuchają zazwyczaj z tego co zauważyłem nie zauważały mankamentów brzmienia, tak jakby ich nie było. Pamiętasz może jeszcze, jak nas zjebaliście za tragiczne brzmienie?(nie podważam tego, że było tragiczne, no bo było) :DD Z tego co zaobserwowałem, to jest parę osób, które sobie od czasu do czasu(1 - 2 razy w miesiącu) całkowicie nieprzymuszenie IS posłuchają. Tylko jedna z tych osób na czymś gra i jest to pianino(jedna z tych osób jeszcze na dodatek wygrzebała z odmętów internetu mój maksymalnie możliwie biedny brzmieniowo kawałek instrumentalny z cleanami nagranymi na hellfire i powiedziała mi, że ładne melodie). Cóż może miałeś do czynienia po prostu z innymi ludźmi, ale z tego co ja zauważyłem, to malkontentami brzmieniowymi są zazwyczaj muzycy. To im mulą kable, to im zawsze jest za dużo bzyczącej górki, a za mało górnego środka, to im kostka do gry tańsza niż 260 zł nie ma prawa zabrzmieć dobrze.
Może EOOT, bo spamujemy commelinie topic.