Autor Wątek: [commelina] Kiss of Lizard czyli ballada na 8 strun  (Przeczytany 14986 razy)

Offline Winged

  • Gaduła
  • Wiadomości: 139
I tu właśnie przypomina mi się jak ponad 3 lata temu mogłem słuchać Gromu Behemotha i nic dla mnie nie było nie tak. Był klimatyczny riff, miłe wrzaski. Niby już tam coś grałem, ale właściwie tylko pimkałem jakieś koślawe solówki i nic więcej, za dużego wpływu to na mnie nie miało. Jak teraz włączę, to pierwsze wrażenie: ale siara! Granie nie znieczula, a wyczula na brzmienie. Generalnie najbardziej wyczulonym na brzmienie się zaczynasz robić, jak zaczynasz nagrywać. ^^
Przeciętny odbiorca metalu szerszego niż Metallica i Iron Maiden jest muzykiem lub melomanem
lub groupie

Co do brzmienia kawałka, to przede wszystkim ten bas porządny i głośny by się przydał i od razu cały kawałek nabrałby kopa. Btw. jak przeczytałem tytuł, to się naprawdę spodziewałem miłej balladki, jakiegoś Mayera w wersji 8string, cy cuś.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
KISS

Zaczęty przez tizziano « 1 2 » Muzyka

25 Odpowiedzi
5945 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Kwi, 2012, 18:10:28
wysłana przez Badyl
29 Odpowiedzi
7816 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Lis, 2014, 00:39:53
wysłana przez wuj Bat
6 Odpowiedzi
1851 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Kwi, 2015, 12:06:23
wysłana przez escape_artist
7 Odpowiedzi
2396 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 19 Lut, 2016, 15:10:16
wysłana przez commelina
12 Odpowiedzi
4889 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Kwi, 2016, 01:15:07
wysłana przez inches666