A mnie cieszy to, że wczoraj pierdolnąłem szefowi wypowiedzenie na stół i od dzisiaj mam urlop, a od 1-go maja ruszam w nowej firmie i nie będę handlował jebanym pro toolsem, tylko wiesłami.
( Obraz usunięty.)
Czyli to, co uprawiałeś ze sprzętem to były roszadki, teraz BĘĘĘDĄĄĄ ROSZAAADYYY!