Coś mocno przesadzona ta cena. Znajomy rekonstruował płatki uszne u jakiegoś chirurga plastycznego za 2 tys. zł i uszy wyglądają ok. Druga sprawa, że naprawy płatka można dokonać u niektórych ludzi zajmujących się body modification (pomijam legalność świadczenia takich usług i przede wszystkim higienę samego zabiegu), wtedy cena na pewno jest bardziej "ludzka".
Tunele pewnie mogą być dużą przeszkodą w znalezieniu pracy, zwłaszcza jakieś ogromne rozmiary, ale też znowu bym nie przesadzał . Ludzie z dreadami często na starcie mają przesrane, to samo się tyczy widocznych kolczyków i tatuaży. Ale i tak wszystko idzie ku lepszemu, np. coraz więcej osób się dziara i w tej kwestii robi się większa tolerancja wśród pracodawców. Wiadomo, że zawsze będą takie zawody, w których to nie przejdzie np. lekarz czy prawnik.