Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1708312 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
W nawiązaniu do...



Jak mnie wczoraj o 18ej w momencie złapało to do tej pory jestem zielonkawy... I jeszcze - co gorsze - do tego

( Obraz usunięty.)

Co ciekawe, Mojej :love: nic nie jest, a jedliśmy to samo i to zwykle Ona czuje pierwsza gdyby było coś nie tak. Właściwie to tylko Ona coś czuje, bo , mnie właściwie zatrucia nie ruszają. Mogę zeżreć za jednym posiedzeniem pół słoika śledzi, zakąsić schabowym, popić to wszystko półlitrem kakao (mam taki fajny kubek ;) ) i dołożyć tortem z kremem i nic mi nie jest. Nawet jak coś z tego byłoby drugiej świeżości :P I bądź tu mądry... ::)
Może reakcja na nerwy? Za dużo się ostatnio nawkurwiałeś może.
Ziółka (zarówno na trawienie, jak i na spokój) i na ile warunki pozwalają - chill...
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: