Faktycznie fajny temat. Cieszy fakt, że są ludzie, którzy mają troszkę podniesiony ten próg współczucia, mnie zawsze ruszają takie inicjatywy.
Chcesz pomóc? Zawsze możesz.
Możesz przejść się do najbliższego szpitala, zapytać w recepcji, do kogo ze starszych ludzi nie przychodzi nikt w odwiedziny, kupić trochę owoców jakiś sok, posiedzieć godzinę, uwierz, że tym ludziom to wystarczy, albo jeśli nie wystarczy na bank będzie robiło różnicę.
Oczywiście możesz im też poczytać ewangelię, jeśli ktoś lubi słuchać o Jezusie Chrystusie, ja np. lubię baaardzo.
Można zawsze coś zrobić, i nie musisz pozbywać się full stacka, wszystkich gratów i dawać "Kubusiowi" na nową nogę.
Temat OK. Fajny, przemyślany i dojrzały.