Autor Wątek: Wasz pierwszy GAS...  (Przeczytany 7032 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Wasz pierwszy GAS...
« 05 Mar, 2012, 08:21:57 »
dom?n - pamiętam rzędy takich efektów w Malko, jaraliśmy się na nie jako dzieciaki jak na cukierki, chociaż nikt nie wiedział jak to obsługiwać :P

U mnie... pierwszt GAS muzyczny w ogóle - perkusja! :D Tyle pamiętam że biała, czeska, stała w nieistniejącym już komisie. Ale nie mogłem kupić bo finansujący się nie zgodzili na taki instrument :(

Pierwszym realnym GASem gitarowym był elektroakustyk Ibaneza, niebieski ( :headbang: ), z cutawayem. Nie pamiętam modelu, zresztą mniejsza o to. Ale nie było mnie stać i kupiłem w naturalu i bez wycięcia. A potem uczyłem się na niej Seek&Destroy czy innego Mastera :devil:

Pierwszy realny GAS na elektryka - trwa do teraz, mimo że go ograłem (po kilkunastu latach GASowania!) i jest fhui nieporęczny ;D Zielona Yamaha SGV. Nadal (chyba) stoi w Malko i rdzewieje ;D





Tylko hardware srebrny.

Ech, aż się zbiera na wspomnienia... kto dzisiaj wystaje godzinami przed szybką i się wpatruje w obiekty pożądania...
« Ostatnia zmiana: 05 Mar, 2012, 08:24:10 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.