Nie pamiętam, ale chyba to:
Koda Trash Metal, ale nie jestem pewien czy to nie był jednak Death Metal. Jak usłyszałem jak mój kolega zrobił dży dży to też chciałem zacząć grać na gitarze i być taki fajny jak on. Dziś sam jestem dziadkiem i chciałbym sobie kupić taką Kodę dla zwały, ale Exar sprzedaje je po 140 zł i jeszcze mnie nie pojebało