Poznałem mega zioma Jarka "commelinę". Trudno mi cokolwiek napisać teraz, żeby nie popaść w gejozę...
W każdym razie, dzięki jego szalonym pomysłom i kombinacjom spełniło się moje marzenie sprzętowe i stałem się posiadaczem Dokładnie-Tej-Którą-Chciałem (po apaczowemu
"Tatanka Yutanka") końcówy do Eleven Racka. To naprawdę daje jak lampa...
Dowód rzeczowy: