Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1707774 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Że mnie z pracy wyjebali... tzn. jeszcze nie na 100% bo decyzja wejdzie jutro, ale chyba drogi odwołania mi się skończyły.

Praca była chujpłatna, na zadupiu, z pojebanymi przełożonymi, ale była. A najgorsze jest to dlaczego mnie zwolnili - bo jest "redukcja etatów" (a roboty fpizdu, ledwo się wyrabiamy) i... jestem kawalerem. Tak - wszystkie głupie dzieciate cipy zostają, chociaż gówno umieją, ale mają na utrzymaniu bachory więc "tak się nie robi". A mnie po staraniach, szkoleniach i podnoszeniu kwalifikacji (mogę np. szkolić inne osoby, tylko trójka nas jest na dziale) podziękowali przez telefon.

Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.