Oke. Miałem kupić New Vegas Ultimate Edition, ale wredne chujomasony w Empiku nie mieli. Więc kupiłem se Deus Ex. tydzień później i jedna zarwana nocka w środku tygodnia jestem po wszystkim. I tak - gra jest zajebista, ale jednak krótkawa. I smutkuje mnie to, jak rozwiązali temat wielu zakończeń. Myślałem że to będzie wynikało z tego jak się przeszło grę. W dodatku steam pokazuje że mam raptem 61% acziwmentów. I nie mam motywacji zaczynać jeszcze raz. Damn...