Jebać fejsbuka.
Co to jest facebook? Naprawdę to się do czegoś przydaje? Pytam absolutnie poważnie.
Ponoć zaczęło się jak serwis społecznościowy, ale by tak chujowy, że nikt na niego nie chciał nawet spojrzeć przy istnieniu myspace i innych twitterów. Później wprowadzili platformę aplikacji webowych i modne zrobiło się farmville i inne tego pokroju przeglądarkowe gry - tak naprawdę to w świecie facebook wypłynął jako platforma głupich, społecznościowych gierek. Później ludziom się gierki znudziły, ale że z ich okazji i tak się ze wszelkich innych społecznościowców przerzucili na fb, to już zostali na nim i np wśród znajomych zauważam, że coraz mniej ludzi korzysta z GG (jeśli już, to zazwyczaj po prostu startuje ono przy uruchomieniu systemu bo tak i mają wyjebane), mejla, o fotce, naszej-klasie i myspace mało kto pamięta, że w ogóle istniało i innych takich - właśnie na rzecz FB, z pośrednictwem którego się komunikują, wymieniają linkami, fotkami itp, z rzadka dyskutują jak ktoś na "tablicę" napisze coś od siebie i inni zaczynają komentować (jak kiedyś na blogach) - czyli koniec końców stało się najpopularniejszym serwisem społecznościowym. Bardzo pasożytniczym, bo bardzo elastycznym i kradnącym użytkowników z licznych for i innych takich miejsc, jakoś samorzutnie to wszystko migruje do ogólnoświatowej szpiegowskiej bazy danych zwanej fejsbukiem