Autor Wątek: Peavey Valveking  (Przeczytany 11509 razy)

Offline BartekL

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 549
  • "Ryjem will not play"
Peavey Valveking
« 06 Kwi, 2007, 13:27:00 »
Ogrywałem wczoraj Valvekinga 2x12" i powiem, że brzmi zawodowo (szczególnie w stosunku do ceny) porównywałem bezpośrednio z Marszałkiem tsl 50 (nie pamiętam dokładnie cyfry) i Peavey zabił go bardzo mocno (marszał miał kluchę, zamiast dołu), a kosztuje o kafla mniej. Brzmienie ma typowo higainowe, łątwo coś z niego ukręcić, riffy w stroju do A brzmią konkretnie, szególnie jak mało gainu się da :D, ale trzeba by się pobawić z brzmieniem solówek, bo trochę takie kłujące brzmienie ma.

Potem podłączyłem do tego FloorPoda Plus i Peavey ładnie z nim współpracuje, brzmienie szczególnie solówek zaczęło brzmieć po ludzku, ale czy przy riffach lepiej zagadał na podzie to trudno mi powiedzieć. Mi się bardziej podobało z Peaveya, mojemu bratu brzmienie z Poda.

Ogólnie bardzo zacny sprzęt, sam dobrze brzmi, jak i da się z powodzeniem dołączyc do niego Poda. Domyślam się że na paczuni 4x12" jeszcze lepiej daje :)

ps zapomniałem, że cleana ma ładnego :)

Tylko nie wiedziałem, jak uzyskać z niego ładnego cruncha...

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
50 Odpowiedzi
22002 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Wrz, 2008, 15:25:59
wysłana przez DeathMaster
4 Odpowiedzi
8915 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Mar, 2009, 00:50:15
wysłana przez DeathMaster
19 Odpowiedzi
10711 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Kwi, 2009, 20:01:12
wysłana przez shitol
34 Odpowiedzi
8451 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Lut, 2011, 16:27:49
wysłana przez PJ_SF
14 Odpowiedzi
8598 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Wrz, 2012, 14:45:30
wysłana przez Dżejkob