Autor Wątek: Głos w sprawie ACTA  (Przeczytany 9528 razy)

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Odp: Głos w sprawie ACTA
« Odpowiedź #25 09 Lut, 2012, 11:06:35 »
Domin, ale tutaj nie do końca jest tak, że to okradanie muzyków. Przynajmniej ja, powiedzmy że muzyk, tak tego nie widzę. Man, jeśli na własnych koncertach, na których mam średni 100 osób sprzedaję średnio 20 płyt to znaczy, że opierdalam ją 20% klientów. To jest zajebisty wynik. Jak miałbym taką sprzedaż w stosunku do wysłanych ofert w firmie to byłbym bogatym człowiekiem i nie musiał się martwić skąd wziąć na nowe zabawki. Głowę daję, że 98% tego 20% ukradło AIR wczesniej z netu. Ale przyszli, zapłacili za bilet 15 zeta i kupili płytę za 25. Więc kasa tak czy owak do mnie wróciła. Dolicz koszulki, znaczki i pierdoły. Ale jak sie przyzwyczaiło gawiedź, że Sutki Buflera grają na stadionie ZA DARMO i nie stoi stosko z merchem bo można iść do Empiku i se kupić za 55 zeta to do kogo mają pretensje? Kurwa, jebany Avatar na DVD widziałem ostatnio za 29.90
To sorry, coś tu jest nie tak. Poza tym ciagle zapominamy o jednym. Skupiamy się na prawach autorskich muzyków, filmowców czy fotografów ale tu nie chodzi tylko o to. Tu chodzi o zakaz produkcji Polopiryny S bo jest podróbką Aspiryny Bayera, zakaz sprzedaży klocków Cobi, bo wyglądaja jak Lego. Jebanej kiełbasy myśliwskiej z Ostrołeki nie będziesz mógł kupić jesli okaże się, że Sokołów wcześniej ją opatentował. I tu leży problem, a nie ściąganiu gier, muzy czy filmów.