Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Wszystko o ciasteczkach
Jak kupowałem swoje auto (no nie 30k ale też nie 3000, gdzieś pośrodku) to dopiero z tego powodu wyrabiałem sobie NIP żeby zapłacić do tego podatek. I miałem wtedy zerowe dochody... no nie, sorry, 100zł stypendium I zagadałem z kobitką w skarbowym co oni wtedy na to. Stwierdziła że to zlewają A nawet jak nie, to pozostaje opcja podpowiedziana przez przedmówcę. Ewentualnie sąsiadom truskawki z grządek zbierałeś