Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1705675 razy)

bandit112

  • Gość
Napisała do mnie na fejsie jakaś zajebista angielka w moim wieku i oczywiście nie umiem się dogadać, nie znam slangu potocznego (tego nie uczą), nic kurwa! :( google translate nie pomaga, używam go tylko w celach podglądowych żeby się nie zbłaźnić :D Jak z nią miesiąc popisze to wyjdę z tego taki mądry...

Z drugiej strony dowiaduje się na własnej skórze, że najwięcej się nauczysz w praktyce. Co chwila mi jakieś błędy gramatyczne poprawia, bo jej powiedziałem o mojej chujowatości z angielskiego :D


Spoiler

No ale powracając do senda, WKURWIAM SIĘ maksymalnie, jak widzę siorę która bez problemu i z akcentem na wakacjach gadała z kim chciała w wieku 19-20 lat, teraz ma z 25 to już w ogóle, nawet brooklinsky slang zna, a ja? :D Chyba faktycznie się angielskiego zacznę uczyć...