Dzięki temu forum odechciało mi się zajmować gitarami, piecami, kolumnami, efektami, kablami, kostkami, kejsami, pokrowcami, pedalboardami i wszelkimi innym rozpraszającymi gównami.
No i was znam stąd, to też fajna opcja.
I wiśniówkę też piję przez was. Podłe łotry.
u mnie dokładnie tak samo - choć wiśniówkę lubiłem zanim pojawiły się video testy Zorrastego i Wróbla