@Orange - płytka z przodu to laminat pryśnięty na czarno i zamocowany do małego kątownika (przez gniazdo jack), sam kątownik przykręcony jest zaś do podstawy pedału i do dechy - zatem odkręcając pedał od dechy jednocześnie zdejmuję mu front.
Jeżeli chodzi o sprawowanie to trzy rzeczy "wypłynęły" w trakcie użytkowania:
1. Sznurek powinien być owinięty wokół potencjometru >2 razy. Kiedy na potencjometrze były tylko 2 pętle to sznurek miał tendencje do ślizgania się kiedy pedał był używany w niskich temperaturach.
2. Oś z tyłu powinna być dobrze wypoziomowana

Miała tendencje do "uciekania" na bok, przez co sznurek strzępił się ocierając się o krawędź rolki.
3. Oba sznurki warto "natrzeć" woskiem - dzięki temu mniej się strzępią. W ogóle warto byłoby zastąpić dratwę konopną dratwą szewską (ja takiej nie znalazłem u siebie w mieście

).
Historia z życia:
Używałem pedału przez 2 tygodnie - intensywnie, żeby mieć pewność, że będzie działał. Wszystko działało fajnie - dodałem blokadę rolki na ośce, nawoskowałem sznurek... ale tylko przedni

Jak to więc w życiu bywa, moje niedopatrzenie dało o sobie znać na próbie nagłośnienia przed koncertem... Na szczęście znajomy miał w plecaku sznurówkę, z której to wykonaliśmy ekspresowo nowy sznurek - całość zadziałała na koncercie bez zarzutu. Piękna, inżynierska robota

@BetoNova - sznurek jak sznurek, jak dostanę lepszą dratwę, to wymienię. W oryginale też jest sznurek - może ładniejszy, ale jest

Sam nie obmyśliłem - skopiowałem pomysł od EB, ja tylko przeniosłem to na papier i zbudowałem :]
