Poza małą frekwencją na koncertach można na serwisach typu allegro itp. znaleźć co raz więcej książek, płyt, instrumentów, często z tych rzadszych czy skierowanych do bardziej specyficznego odbiorcy - ostatnio odnoszę wrażenie że ludzie co raz bardziej się wyprzedają z "kultury". Oznaka kryzysu, czy wracamy do bycia barbarzyńcami?
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)