Jak se pomyślę, że kiedyś znów będę musiał to wszystko ogarniać... Ale jeden dobry koncert i znów mie się wszystko chce!
sorry, ale gro bandów gra po prostu nudne koncerty. Przychodzi taki zespół, którego płyta nawet Wam się podoba i ma dwa supporty. Wszystkie trzy grają po godzinę, stojąc nieruchomo na scenie, z gitarami na klacie. Po prostu nie ma energii.
I gapią się tępo w gryfy. Ależ bym takich zajebiał!!! Ludzie - gracie koncert! Ja nawet na próbie nie mogę ustać.