W całej dyskografii Slipknotów podchodzi mi nawet pedalski wokal (np. refren Psychosocial) bo się pewnie przyzwyczaiłem, ale w jednym kawałku podoba mi się najbardziej (oczywiście już nie Slikpnotów)
:
2:30 wzwyż. Ale to pewnie przez tą zajebistą stopę w tle 1000