Idź twardo: historia Deveya Coxa
Bardzo stary film bo ma aż 4 lata Obejżałem i morda mi się cieszy gdy przypominam sobie poszczególne etapy życia Dewey'a Cox'a. Po prostu uwielbiam takie kino, no!
Aha, motyw przewodni, czyli tytułowa piosenka wypala dziurę w głowie i daje o sobie znać w najmniej spodziewanych momentach np. takich jak: golenie nóg, posiadówa na dzbanie, zmiana koła w rowerze czy przy rozrzucaniu obornika.
Daje uczciwe 48/37
Też lałem ze śmiechu i rzeczywiście zapada w pamięć, choć oglądałem dawno temu.
Do dziś jak luba mówi, że jej zimno to krzyczę "Więcej kocy!" ;]
Oczywiście najlepiej obejrzeć wcześniej biografię Johnny'ego Casha "Walk the Line", bo to w końcu parodia