Super, prawda?...
Globalnie, to doszedłem do wniosku, że najlepiej byłoby robić Święta tydzień wcześniej już zawsze. Bo:
- w sklepach nie ma jeszcze maksymalnego szału
- bo towar nie jest przebrany
- tydzień krócej mnie drażnią te wszystkie świąteczne piosenki
- bo można spokojnie posiedzieć na wigilii, bez pośpiechu na inne wigilie, na których trzeba z grzeczności jeść, chociaż jest się na maxa najedzonym
- prezenty są wcześniej.