Czytam, te wasze "dys-dywagacje" i dochodzę, do jednego wniosku, niedługo w szkołach będzie nawet dys-mózgowie, dla debili co mają same bomby na świadectwie, więc by im życia nie utrudniać zlikwidowane zostaną dla nich oceny.
Aha, no i coś jeszcze, wszystkiego można się nauczyć, poprawnego pisania również, trzeba tylko wpić sobie kilka zasad, zwyczajnie się ich nauczyć i MYŚLEĆ gdy się pisze, a nie jak automat drukować bez myślnie pisząc jak wygodnie.