The Tree of Life (2011)
![](https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fblogs.psychcentral.com%2Fmovies%2Ffiles%2F2011%2F10%2FTree-of-Life1.jpg&hash=e92977e00f4c16657f34ae0be26af5d072346ada)
Jestem w kropce. Podobno Malick nie robi złych filmów. Po takim trailerze można sobie naostrzyć ząbki:
Film z konieczności oglądałem na 2 raty. I może to być powodem, że na koniec nastrój po prostu prysnął (Żona jednak zachwycona). Film IMO przekroczył lekko granicę przekombinowania. Wizualnie, dźwiękowo i aktorsko (Brad jako ojciec/bóg(?) doskonały!) jest to uczta, natomiast zacząłem mieć wrażenie nie dyskutowania z widzem oraz dodania do potrawy zbyt dużo przypraw - niby wszystkiego aż za dużo, ale jakby czegoś brakuje... Bardzo jestem ciekaw Waszych opinii, z pewnością warto sięgnąć! Na zachętę: