Też się pochwalę, a co!
1. Zrobić podręczniki Bergonziego i całe 'Improvisation made easier' Gambale'a
2. załapać się do jakiegoś zespołu bardziej jako gitarzysta a nie jako mózg całego zamieszania
3. kupić jeszcze ze dwie gitary
4. nauczyć się miksować tak jak chcę
5. nadal zapierdzielać z czytaniem nut
6. wypracować ładnie abees na brzuchu
7. na wakacje zamiast imprezować - grać, nawet chałtury z jakąś laską z vivy
8. zdać na prawko
Trochę jest, ale pierwsze, piąte i szóste już w toku
1. 1/2 +
2. hm, ciężko powiedzieć..
3. 1/2 +
4. 1/116 +
5. 1/2 +
6. +
7. +
8. +
Czyli, w sumie - jest na plus! A na nowy rok
1. Zwiększyć masę (bajceps!)
2. Wydać EP'kę
3. zaplanować, zabookować, zagrać jakąś (nawet małą!) traskę
4. skończyć z żonglowaniem sprzętem, kupić głowę, skompletować pedalboard i zająć się kupowaniem gitar
5. Zdać maturę z palcem w dupie i iść w spokoju na uczelnie
6. znów całe wakacje grać
7. być pozytywnie zaskoczonym przez życie