Postanowienia noworoczne

[majkelk]

1. Nie rzucic studiów
2. Odzyskac prawko
3. Znalezc pracę
4. Kupic Fendmessa w końcu
5. Odzyskac dżefa lumisia
6. Zrobic cos konstruktywnego
7. Grac więcej
8. Znalezc skład do swojego projektu i nagrac EP

Troche sporo i pewnie ze wszystkim nie wyrobie, ale warto probowac...

[Donnie]

Postanowienia na ten rok w wiekszości się spełniły (nie te w temacie), nawet te trudne, dlatego podnoszę poprzeczkę:

1. Znaleźć w końcu drugą połówkę i wdać się w poważniejszy związek niż kilka randek i czekanie aż rano sobie pójdzie
2. Co najmniej 10-20 koncertów z obecną kapelą. Skończenie obecnego i przygotowanie materiału (pre-demo) na następny. Co najmniej 500 "lubie to" na fb
3. Założenie co najmniej jednego dodatkowego projektu muzycznego.
4. W końcu znaleźć stałe graty!
5. Wyposażyć domowe studio, zrobić mały remont.
6. Zmienić furę, koniecznie kombi!
7. Sukcesywnie rozwijać biblioteczkę cd/dvd/gry/książki
8. Ćwiczyć, utrzymać wagę 75kg.
9. Zrobić dziarę
10. Pojechać na co najmniej jeden duży koncert zagranicznej gwiazdy
11. Nauczyć się otwierać zamki bez klucza
12. Skoczyć, ze spadochronem!
13. Podnieść skilla w FSX na tyle, żeby załapać się do Vatsima

[purpleman]

Aaaaa! Drugi rok z rzędu ktoś mnie wyprzedził! Następnym razem chyba zaatakuję w sierpniu!

( Obraz usunięty.)

No to rozliczeń czas

U mnie 100% done, bo postanowień nie było, ale na ten rok:
1. Znaleźć pracę związaną z kierunkami studiów.
2. Odkupić parę gratów.
3. zrzucić ze 20kg
4. na razie tyle, jak te się uda spełnić to reszta sama jakoś pójdzie

[sify11]

w koncu cos nagrac konkretnego

nie wyszło :/
ale jest plan, na ten rok

ale zato intensywnie wziąłem się za ćwiczenia i ludzie mi mówią, że lepiej wyglądam co cieszy

[g-zs]

Plany na 2012:
Nic ambitnego - nowa gitara i tyle. A jesli nie gitara to może nowy laptop.
No i +/- miesięczne wakacje w jakims w chuj cieplym kraju

Nowych wioseł w roku było kilka, więc bardzo na plus
Wakacje - jeśli poland jest ciepłym krajem to wyszlo. Jeśli nie to dupa

[Lothar]

postanowienia na 2013:

- Nagrać epkę z Enoly i koncertować
- Nagrać epkę djentowo-deathową czy tam chuj wie jak to nazwać. Ciężko, wpierdol i tyle.
- Dalej utrzymać swoją motywację do uczęszczania na siłownię (jak na razie od wrzesnia 2010 swietnie mi się ta motywacja utrzymuję)
- zdecydowanie poprawić swój skill gry na gitarze
- oświadczyć się

Edit: - dokonczyc studia i obronic ta jebana magisterke.

[grz_ost]

Kolejność nieprzypadkowa? 

[Lothar]

Przypadkowa ;]

chociaz punkt 4. powinien byc jak najszybciej zrealizowany dla dobra punktu 1. i 2. 

[commelina]

Przypadkowa ;]

chociaz punkt 4. powinien byc jak najszybciej zrealizowany dla dobra punktu 1. i 2. 

Wrong

Jak najpóźniej , jeśli dla dobra pkt 1 i 2
No chyba ze trafiłeś na niebagatelny wyjątek który za zwyczaj potwierdza regułę

Co do noworocznych postanowień to bedzie jak zwykle od kilku ładnych lat
1) Pod zadnym pozorem nie mieć zadnych postanowień

Co roku plan udaje mi sie wykonać w 100%, jestem z siebie zdowolony

[Lothar]

Ale punkt 4. to poprawić grę na gitarze a nie oświadczyny

[commelina]

Sorry   

[sify11]

Co do noworocznych postanowień to bedzie jak zwykle od kilku ładnych lat
1) Pod zadnym pozorem nie mieć zadnych postanowień

Co roku plan udaje mi sie wykonać w 100%, jestem z siebie zdowolony

postanawiasz nie mieć postanowień więc plan nie wypalił

[commelina]

Bynajmniej

[Vicol]

Postanawiam zwiększyć ilość flażoletów, dżdżdż i częściej używać wajchy podczas grania. Znaczy siem muszem grać wincej i robić dłuszsze kawauki

[youshy]

1. Zwiększyć masę (bajceps!)
2. Wydać EP'kę
3. zaplanować, zabookować, zagrać jakąś (nawet małą!) traskę
4. skończyć z żonglowaniem sprzętem, kupić głowę, skompletować pedalboard i zająć się kupowaniem gitar
5. Zdać maturę z palcem w dupie i iść w spokoju na uczelnie
6. znów całe wakacje grać
7. być pozytywnie zaskoczonym przez życie

1. przez pewien czas się udało
2. jes!
3. jes!
4. a chuja, rozbrykałem się...
5. może nie z palcem w dupie ale udało się
6. jes!
7. bardzo jes

I na nowy rok (kolejność przypadkowa):

1. wrócić na siłownię
2. poprawić swojego skilla na gitarze
3. zarobić trochę keszu w wakacje
4. zrobić więcej tatuaży
5. zamieszkać z dziewczyną
6. kupić chociaż jedną nową gitarę

a reszta - wyjdzie w praniu

[michu123PL]

To i ja coś skrobnę na ten 2013 rok:

- poprawić skill'a gitarowego
- wymyślić i nagrać utwór mający przynajmniej 3 minuty, który w jakimś stopniu wyrażałby mnie jako muzyka.
- ograć tyle sprzętu ile się da
- pomyślnie zaliczyć pierwszy rok studiów
- zaliczyć
- poznać jeszcze więcej sevenstring'owej gawiedzi, bo w tym roku miałem okazję spotkać kilku z was i za każdym razem była to niezwykła przyjemność. Do tego z tymi których już znam chciałbym utrzymać jak najlepszy kontakt.

I chyba najważniejsze:
- wyjść z fazy friendzone

[michu123PL]

- Zrzucić masę, kurwa.
- Kupić Mesę DR/TR

O to to to to jeszcze, szczególnie to drugie.

[Thoth]

Może jak tutaj napiszę to w końcu kiedyś coś zrobię.

- Zacząć regularnie ćwiczyć i zrobić z siebie skurwysyna
- Chodzić na basen
- Nagrać EPkę z moją kapelą gdzie gram na perce i parę zagrać z nią koncertów
- Złożyć zajebistą kapelę gdzie gram na gitarze
- Dorobić jeszcze co najmniej 2 kawałki do powyższej kapeli
- Nagrać w powyższej kapeli EP/LP
- Poprawić się na gitarze
- Wyleczyć nadgarstek
- Dostać się na spoko studia
- Znaleźć bogatą żonę

[youshy]

- Wyleczyć nadgarstek

[ervee]

1. rozruszać projekt z bendem
2. napisać taki kawałek, z którego będę w 95% zadowolony
3. rozkręcić się w pracy w domowym studio
4. sprzedać kolumnę
5. zacząć regularnie biegać i wyprostować brzuch, ćwiczyć regularnie i nie spaść poniżej 80kg
6. poprawić technikę o 35% i wiedzę teoretyczną o co najmniej 20%
7. zacząć grać koncerty z zespołem
8. zaliczyć 3ci rok studiów

Miałem pisać o jakiś planach związanych z kobietą, ale planować coś z kobietą to chybiony pomysł
tegorocznych postanowień nie zapisałem nigdzie więc może dlatego nie wiem czy zrealizowałem. No zrealizowałem kupno przyzwoitego heada (piwek 6505).
 

[wiaderny]

1 - Rękaw!!
2 - Nauczyć się do ruszać na scenie podczas grania, a nie tylko baczność i potupaja nogą
3 - Porządny, aktywny wypoczynek wakacyjny
4 - W końcu ruszyć z nagrywką zespołu, przynajmniej małe demo

[bandit112]

1. Wyjechać z kraju i zaleźć dobrze płatną pracę by naciapać hajsu (wszystko idzie w dobrym kierunku);
1a. Po zrobieniu konkretniejszej gotówki zacząć szukać czegoś związanego z muzyką (na start nawet technicznym bym się zadowolił);
2. Kupić w końcu porządne graty;
3. Kupić w końcu normalny, "dzisiejszy" komputer (na aktualnym obrazując CS 1.6 mi tnie);
4. Ustabilizować związek/znaleźć nową dziewczynę (stąpam po cienkim lodzie aktualnie dzieją się jaja większe niż moje);
5. Kupić monitory;
6. Zacząć poważnie bawić się w miksowanie;
7. WIĘCEJ METRONOMU!;
8. Nagrać LP z zespołem (oby mnie epka nie kusiła, IMO to bez sensu);
9. Zagrać w końcu pierwszy koncert ;
10. Wyprowadzić się od rodziców.

Myślę, że nie ma sensu więcej wymieniać, zobaczymy za rok co z tym wszystkim będzie...

[Yakus]

1. Rozjebać pierwszy rok studiów
2. W wakacje zarobić i kupić jakiś nowy, fajny sprzęt (raczej tylko gitara[no dobra, gitary. zajebista 6tka i ogarnięta 7ka) i wyjechać nawet na tydzień gdzieś, gdzie jest ciepło i przyjemnie + może nowy komputer.
3. Dojrzeć w pełni do oświadczyn i się oświadczyć.
4. (Tylko w wypadku kiedy 3 wypali) Wyprowadzić się od rodziców.
5. Znaleźć jakąś niezłą dorywczą robotę na weekendy (bar/kawiarnia).
6. Zagrać koncert na którym będzie przynajmniej 200 osób + jakiś fajny napierdalaning pod sceną. (na razie jest 113 osób na największym )
7. Zadbać deko o sylwetkę, bo powoli się zaczyna lekki brzunio robić.


Chyba tyle... Jak się uda 3, może 4 spełnić, to będę bardzo zadowolony.

[TheBlueNote_7]

To ja też, a co!

1.Skill, skill, skill!!!
2.Kupić head, a jak da radę ogarnąć mamonę to inne pierdoły.
3.Rozruszać band, znaleźć resztę ludu.
4.Dać pierwszy koncert pod koniec 2013, jak stanie się cud to nagrać demko.

Cała reszta spontanicznie

[niedziak]

Postanowienie na nowy rok? Dla odmiany mieć totalnie wyjebane na wszystko!