1. zagrać milion koncertów (albo kilkanaście chociaż
)
2. nagrać porządne demo - zaczynamy się przygotowywać, więc w tym roku większa szansa, że się uda 
3. rozkręcić na dobre sladżowy projekt, a najlepiej powtórzyć dla niego powyższe punkty
4. zaliczyć egzamy i nie jebać się z poprawkami. albo przynajmniej nie dać się wyjebać ze studiów 
5. znaleźć wyluzowaną dziewczynę
6. założyć P90 do Epiego 
1. niestety nie wyszło, bo zespół się posypał, ale w okrojonym składzie od paru miechów jedziemy z nowym projektem, więc jestem dobrej myśli

2. taaa...

ale już zaczynamy się przygotowywać, więc w nadchodzącym roku większa szansa, że się uda

3. pomysł upadł, ale obecny projekt mi to rekompensuje

4. ...przynajmniej nie dałem się wyjebać ze studiów!

5. o dziwo całkiem się udało

6. Epi poszedł w lepsze ręce, ale za to założyłem merlinowego precla i jazza do basiku

postanowienia na 2012: 1, 2, 4 i znając siebie pewnie 5
