Autor Wątek: Przesiadka na linuksa na stałe - jaki DAW?  (Przeczytany 11832 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 475
Co do TuxGuitar, to:
a) Guitar pro 5 pod wine to lepszy pomysł ;)
b) niezależnie, czy to TuxGuitar, czy GP5, pewnie masz źle ustawione midi. Osobiście sprzętowego midi z SB Live! jeszcze nigdy nie udało mi się odpalić (sic!), za to softwar'owe to bez problemu. Tak więc poinstaluj sobie timidity i ewentualnie poszukaj jakiś w miarę ogarnięcie brzmiących soundfontów w necie, po czym w w ustawieniach timidity ustaw sobie je sobie jako działające banki midi, a w ustawieniach poszczególnych programów (w tym wypadku czegoś od tabulatur) timidity jako syntezator, z którego mają korzystać.

P.S. LMMS i Jockosher to chyba lepsze rozwiązania niż Hydrogen i Ardour, jeśli chodzi o gitarowanie... Z kolei do zabawy np z samym midi bardzo spodobał mi się Rosegarden. Ale nie jestem pewien, czy oby na pewno mam w tej kwestii rację. Szczerze, to nigdy nie udało mi się usłyszeć swojej gitary na Linuksie, w jakimkolwiek programie (ani też bez jakiegokolwiek) :D
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
0 Odpowiedzi
3768 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Cze, 2007, 16:29:06
wysłana przez lord_awesomeguy
40 Odpowiedzi
16364 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Gru, 2011, 10:18:34
wysłana przez wuj Bat
8 Odpowiedzi
2812 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Mar, 2012, 13:31:47
wysłana przez ralphe7
20 Odpowiedzi
6384 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Paź, 2012, 16:55:09
wysłana przez Smysław Żegota
1 Odpowiedzi
1824 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Wrz, 2014, 14:18:39
wysłana przez benkai