Nie mam plakatu, ale...
80 milionów
Chyba najlepsza polska produkcja w ostatnim czasie, co prawda nie wiem jak się na to zapatruje część forum, która pamięta te czasy, ale matka (jak się okazało znała i gościła głównych bohaterów już później), twierdzi, że faktycznie jakoś tak to wyglądało.
Polecam, bo film zajebisty i naprawdę jest kiedy się pośmiać.