Hm. Stałem się hamulcowym mojego zespołu. Wszyscy są na mnie wkurwieni i generalnie chyba niedługo ta zabawa się skończy.
Generalnie moje relacje z ludźmi ostatnio ssą. Kurwa.
Jak już Cię wyjebią, możemy zmotać coś od zera. Pograłbym coś średnio zobowiązująco, a dobrze dogaduję się z trudnymi ludźmi (jeżeli w ciągu pierwszych 3 minut mnie czymś nie wkurwią, ale o ile pamiętam, nie było z Tobą tego problemu
).