Autor Wątek: Peavey Valveking  (Przeczytany 11741 razy)

Yony

  • Gość
Peavey Valveking
« 11 Mar, 2007, 23:00:34 »
No co mam powiedzieć? Chodzę ja sobie do mojego ulubionego sklepiku pograć na różnych gitarkach. Ostatnio Cort M600 mnie zabił tak BTW. No i jest tam sobie takie combo, co to je bardzo lubię, Peavey Classic 2x12. I zawsze wydawało mi się ze to fajny piecyk.
No to nie jest fajny. Jak podłączyłem Sonic Maximizer to dopiero zaczął być fajny.
Efekt generalnie polega na dołożeniu drugiego przebiegu, przesuniętego i 0.5 mS. Niby nic nie zmienia, a sound jest tak ze dwa razy lepszy. To ma coś wspólnego ze składowymi harmonicznymi czy jakoś tak, ale ja panie gitarowy jestem. Nie mogę mieć za dużo gałek, bo się gubię. Więc jak to działa tak naprawdę, to ni cholery nie mam pojęcia. Ważne, że jest po tym zajebiście.
Moja ulubiona odpowiedź na pytanie "Co robi sonic maximizer?"
MAXIMIZUJE SONIC  :twisted:

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
50 Odpowiedzi
24241 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Wrz, 2008, 15:25:59
wysłana przez DeathMaster
4 Odpowiedzi
9008 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Mar, 2009, 00:50:15
wysłana przez DeathMaster
19 Odpowiedzi
10882 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Kwi, 2009, 20:01:12
wysłana przez shitol
34 Odpowiedzi
8878 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Lut, 2011, 16:27:49
wysłana przez PJ_SF
14 Odpowiedzi
8731 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Wrz, 2012, 14:45:30
wysłana przez Dżejkob