Ja tam BK wspominam bardzo dobrze. Co prawda w tej sieci jadłem częściej jak odwiedzałem UK niż u nas w Polszy, ale pamiętam, że mieli kiedyś jakąś sezonową kanapkę reklamowaną przez randomowego boksera i była zajebista

Dla mnie mimo wszystko BK>McD ale i tak najlepsze jest żarcie u Collonela
