A gdzie ja postawiłem muzycznie znak równości pomiędzy Kornem i SOADem?:p Chodziło mi o ich medialne 5 minut wypadające w mniej-więcej tym samym czasie i stosunek ówczesnych tróó 'Slayer Kurwa!' do nich w ramach dziwacznego worka bez dna zwanego 'numetalem', do którego wrzucało się absolutnie wszystko, choćby nie miało ze sobą praktycznie nic wspólnego
No i podana 2 posty wcześniej fraza to też jedyne, co skojarzyłem i właśnie przez zbieżność jej tekstu z tytułem domyśliłem się o co może chodzić (choć nie wiedziałem, że się to tak nazywa) :p
BTW, wczesny SOAD 4 lyf!