Rzygać mi się chce, kiedy ludzie nie mający z patriotyzmem absolutnie nic wspólnego próbują pouczać innych, jak powinien wyglądać.
Hm, poczekaj. Od początku. Dla mnie: patriotyzm to jest na przykład wtedy, gdy posługujesz się poprawnie ojczystą mową, wspierasz polskich przedsiębiorców i artystów, segregujesz śmieci, przejmujesz się losem łosi i nie rzucasz kiepów na ulicę. Wszystkie inne rzeczy związane z rzekomym patriotyzmem, oscylujące wokół "honoru", "boga", umierania i strzelania do ludzi, to wymysł chorch i biednych debili, którzy pod osłoną "patriotyzmu" ukryli dojmujący i paraliżujący umysł strach przed innym, skłonność do agresji, homofobię, pęd ku nacjonalizmowi i inne zboczenia.
Też staram się być patriotą i też jestem dumny z tego że mamy Decapitated. Dopuszczam możliwość, że ludzie rozumieją patriotyzm inaczej - i nie ma sprawy, ja zajmę się swoim rozumieniem tego pojęcia, a dbałość o symbole, honor, i umieranie chętnie pozostawię Tobie, jeśli takie jest Twoje życzenie. Tylko błagam, nikogo nie zabij przy okazji.