http://www.audiovideo.com.pl/kable-glosnikowe/1811-przewod-glosnikowy-wireworld-platinum-eclipse-6-2x2m.html
no, ten na pewno.
Swego czasu jeździłem na każde Audio Show organizowane w naszej stolicy i już z 15 lat temu dane mi było słuchać zestawu, gdzie same kabelki były warte 150 tysia, a do zasilania ciągnęli specjalną linię. Audio to mega voodoo, ale występuje ono w każdej dziedzinie. Np. podkładki audio antywibracyjne pod CD - 100zł, komplet identycznych uszczelek hydraulicznych 1,2zł. Sam miałem w domu na testy interkonekty w cenach 25-200zł i niestety musiałem zostawić sobie najdroższy. Ale to zadziałało akurat w tym przypadku. W babskiej telewizji robili ślepe testy kremów i po iluś tygodniach okazało się, że najlepszy był najtańszy, więc nie zawsze cena jest prostym przełożeniem. Bliższy przykład: Gibony. Mieliśmy na salce SG Standarda oraz Speciala i jednogłośnie wygrał tańszy.
Wracając do audio: najpiękniejszy test w jakim miałem przyjemność wziąć udział polegał na tym, że w nastrojowo oświetlonym pomieszczeniu grała para głośników elektrostatycznych Martin Logan oraz żywa skrzypaczka. I kiedy odzywał się skrzypek z nagrania - nie było różnicy, wrażenie namacalnej grającej żywej osoby. Najlepsze brzmienie całego show i jakieś 6x tańsze od zestawu najdroższego.
