Autor Wątek: Nevermore  (Przeczytany 15039 razy)

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Nevermore
« 08 Mar, 2007, 16:33:55 »
This Godless Endeavor miażdży. Podoba mi się też że Smyth stylistycznie bardzo "wpasował" się w Loomisa :) Dead Heart In a Dead World jest też zajebisty - moim zdaniem ich najlepszy brzmieniowo album. Enemies jest też bardzo dobry... masteringowiec nie mógł dużo zrobić bo ponoć sesja którą przynieśli na hd miała trochę brakujących plików (Warell musiał dograć wokale), nie mówiąc już o samych scieżkach (clipping) :)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
0 Odpowiedzi
1480 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Wrz, 2008, 20:09:02
wysłana przez lord_awesomeguy
4 Odpowiedzi
7002 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 19 Kwi, 2011, 14:52:46
wysłana przez Jakub0765