Ja się wychowałem na starym Sweet Noise to też sentyment mam i szacunek, ale Glaca zrobił się trochę takim Michałem Wiśniewskim ciężkiego brzmienia i nie bardzo czaję to My Riot.
Kiedyś mieli zajebiste, artystyczne klipy, świetne riffy, a Glaca miał niezły wokal. Teraz klipy kiczowate, zamiast riffów bity, a na wokalu jakaś drażniąca maniera.
Kiedyś był Koniec Wieku, a teraz to chyba kryzys wieku średniego.
Toteż liczę, że mu kiedyś przejdzie ta ziomalskość