Autor Wątek: Poszedłem do muzycznego w poszukiwaniu 7ki....  (Przeczytany 10044 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
O sklepach temat już chyba był... a może nie? ;)

Właściwie to samo co o muzycznych można powiedzieć o WSZYSTKICH INNYCH. Ja np. dość długo siedziałem w rowerach i z czystym sumieniem - a mieszkam w plusminus ćwierćmilionowym "mieście" - mógłbym polecić DWIE osoby z tej branży które są godne zaufania. Tzn. nie tylko wiedzą o co chodzi - bo tych jest sporo więcej - ale nie są burakami / nie sprzedadzą gówna tylko dlatego że chcą się go pozbyć / nie oferują sprzętu za 3k jak pytasz o takiego za 1k (i odwrotnie) / i tak dalej.

A wracając do muzycznych - pisałem już (no gdzie ten temat... ::) ) o muzycznych w których byłem i w gruncie rzeczy zawsze - poza kilkoma nielicznymi wyjątkami - jest tak samo:

1) 9/10 sprzedawców ma w dupie czego potrzebujesz, dopóki nie zaświecisz im kasurą przed oczami. Wtedy czasami stają się mili. Ale tylko czasami ;)
2) chcesz LP za 3k, dostajesz Strata za 900PLN. Chcesz domowo-budżetowy piecyk kole 15-30W 1x10 - dostajesz lampowego heada "bo to lampa, panie!" plus 4x12. O 7kach nawet nie piszę bo szkoda gadać. Jeśli nic się nie zmieniło ostatnimi czasy, to w całej Cz-chowie wisiały 2 (!) 7ki, z czego obie rozregulowane :P Wisi owszem 90768769696 rozeschniętych klasyków za 5 stówek, ale coś konkretnego? No wai. Chyba że na górnej półce z karteczką "pod żadnym pozorem nie dotykać! Eksponat muzealny". Struny - max 11-52, okazyjnie widziałem do 13-56.
3) Regulacja gitary? Czyszczenie? Zmiana strun, choćby nawet na jakieś szajsy za dychacza? Sorry, to nie jest zadanie sprzedawcy. Radź sobie z tym sam :P
4) Wielkość sklepów = :facepalm: Brak miejsca w którym można rozkręcić piecyk na >1,5 = :facepalm: - jedynym wyjątkiem jest RnR, gdzie mają chociaż taki minipokoik pseudodźwiękoszczel ny ;)
5) Wracając do sprzedawców - broń ojcze pytać ich o cokolwiek! Najwięksi hardkorowcy mają LezPoula w E na którym grają blues-rocka w Am. I żadna inna muzyka dla nich nie istnieje! A jak nawet istnieje, to nie jest godna uwagi. W żadnym razie i pod żadną postacią! O reszcie ""znafcuf" nie wspominam nawet bo...
6) Nie ma towaru na stanie? I nie mówię o jakimś megacustomie, tylko o "zwyczajnym" sprzęcie z oferty. Sorry, jak zapłacisz tak z pół ceny to może sprowadzimy :facepalm:
7) Ceny z dupy - ale to zupełnie osobny temat.
8) ...

A potem słyszy się o kryzysie, o spadku sprzedaży, o tym i o tamtym...

PS.
Cytuj
Oj, bo chcielibyście przyjść do Cropp'a i mieć do wyboru ciuszki skrojone idealnie pod siebie, niczym przez krawca

Jak się szuka to się znajdzie, w Croppie też :tak: ;D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.