Miałem kupić fajne unikatowe wiosło, ale mi się popierdoliły pewne sprawy i nie kupię
Czyżby moje 7620 ? Spoko, leży teraz u lutnika. Gryf trzeba wyprostować.
Isurez RG7620 to nie unikat
Szczerze, to wolałem po raz 3 nie ładować się w wiosło z lipy. Kolega z innego forum wyprzedaje kolekcję metalowych napierdalaczy (niektóre egzemplarze to chyba jedyne w Polsce), a mi wypadł wydatek i zakup wiosła prysł jak bańka mydlana. Już było wszystko dogadane ehhhhh... :/