Kup sobie Fendera Mustanga, to będziesz miał dynamikę wole strata z singlami, najlepiej tymi 'delikatnymi'. Chyba koło 5kOhm.
Bartho - L6 ma brak dynamiki w regulaminie, trololo. A Eleven Rack u Zorra kosztuje tyle, co head. Albo pół, zależy .Spoiler Przesiadłem się bezpośrednio z full lampy na 11R, nie siejmy więc defetyzmu i czarnej rzeżączki.
nie mówię, że nie. aczkolwiek jakoś i tak mam wątpliwości, poza tym nie gram ostrych riffow na full gainie. tu tez troche lezy pies pogrzebany!
edit: ja po prostu uwielbiam jak cos mi neiznacznie szumi, dzwiek jest ciepł i okrągły. cyfra do tej pory raczej pokazywała sie (w brzmieniach czystych zwlaszcza) jako taki sterylny, idealnie wyedytowany sound. i zapewne przy analizowaniu widma dzwieku (chyab tak to sie nazywa) dzwiek z cyfry bedzie stokroc idealniejszy od analogu. ale nasze uszy wolą zniekształcenia. odbierają je lepiej.
EDYTA2: do niedawna napierdalalem true deff metal. i Line6 mi sie podobał. brzmienie było cool i mialo odpowiednie pierdolnięcie.
edek namber 3: nawet na 7mce gram 'tylko' w standard H (standard E + najnizsza H). nizej nigdy mi sie schodzic nie chcialo, poza tym bardizej lubie solowki niz niskie dżenty