Z szóterów polecam Tribes: Vengeance (czy jak tam się to pisze, pijany jestem...) ! Miałem kiedyś oryginalne i straciłem (razem ze space wolves
). Obydwu żałuję, naprawdę przedni shooter z GENIALNYM potencjałem na multi. Polecam, mało stresu, przednia zabawa, fajna kampania.
Meszki też są, czy cały czas zasuwa się z buta? Prekursorem Tribes było Starsiege, temu pytam.
Sorry, rzadko odwiedzam ten temat. Jakby Ci tu odpowiedzieć... nie przeszedłem całego, więc nie wiem czy pojawiają się ogromne maszyny-bydlaki, ale całość opiera się na pancerzach wspomaganych (lekki, średni, ciężki) z jet packami. Więc jakby całą grę jesteś mechem, tylko raz możesz lataś pod sufit do woli i sapieprzasz jak królik po koksie, a raz mogą w Ciebie walić czym tam mają a Ty jesteś obwieszony kałaszami wszelkiej maści.