Autor Wątek: Poszedłem do muzycznego w poszukiwaniu 7ki....  (Przeczytany 10135 razy)

Offline wysek

  • Gaduła
  • Wiadomości: 107
  • elektrogumonapawacz
Też się spotkałem ze zdziwieniem sprzedawcy w jednym warszawskim sklepie, kiedy powiedziałem, że proponowane struny rozmiaru 5X to trochę za cienko. Na stwierdzenie, że wolę przynajmniej 68, zapytał co ja właściwie gram. Tak to jest z polskimi sklepikami nastawionymi na dzieci przychodzące z rodzicami po gitarę za 500 zł.
« Ostatnia zmiana: 16 Wrz, 2011, 16:18:54 wysłana przez wysek »
likmapusy