W sumie mógłbyś napisać w temacie "co was w życiu wkurwia", ale co tam, też sobie napiszę tutaj.
Byłem niedawno po struny, po drodze miałem, co dziwne, Riff na bokserskiej i nie mieli tam strun na sztuki gdubszych niż 52 czy 54, a ja chciałem kupić najmniej 66 czy 68. Sprzedaffca był bardzo zdziwiony, że nie chcę od niego "seta ernibola dziwiątek", który wciska pewnie każdemu klientowi